Gdzie wrzucać pieniądze na nieruchomość

Odkładam pieniądze na kupno/budowę nieruchomości w przyszłości. Na ten moment nie wiem, czy będzie to mieszkanie, czy dom. Nie wiem kiedy chciałbym przystąpić do kupna/budowy, więc na ten moment chce tylko te pieniądze gdzieś wrzucać, aby przede wszystkim nie traciły wartości, a może nawet coś tam popracowały. Sprawdzałem internet pod kątem mojego pytania i najczęściej natrafiałem na odpowiedź, żeby wrzucać to w HYSA, którego w Polsce nie mamy, więc ta odpowiedź odpada. Myślałem o obligacjach 10-letnich EDO, ale jeśli chce mieć wszystko na raz do wyciągnięcia po około 10-ciu latach, to kary za wypłatę nie zapłacę tylko w przypadku tych obligacji, które kupiłem w ramach początkowej wpłaty tego co już aktualnie mam. Inwestowanie w akcje i ETF wiąże się ze zbyt wysokim ryzykiem, ponieważ środki muszą być dostępne do dyspozycji w konkretnym okresie, w którym akurat może trwać kryzys na rynku.

Jedyne co sam wymyśliłem to dywersyfikacja na: - konto oszczędnościowe (zmiana co parę miesięcy żeby był promocyjny %) lub lokatę, - jakiś w miarę pewny ETF typu SP500, itd. - obligacje EDO/TOS Jednak moja wiedza w tym temacie jest w fazie rozbudowy i to rozwiązanie wydaje mi się zbyt proste i nieoptymalne. Nie wiem nawet w jakich % powinienem to rozkładać między tymi 3ma rzeczami.

Co o tym myślicie? Jak powinienem lokować te pieniądze? Jeśli chodzi o ich wysokość, to będzie się to wahało między 4 a czasami nawet 7k miesięcznie, ale głównie będzie to 5-6k. Wiadomo, szukam tylko sugestii i porad. Finalnie decyzja należy do mnie i za wszystko w tym zakresie odpowiadam ja.